Czyli co robić w długie zimowe wieczory.
Zaplatanie jest niezłym sposobem na malownicze przechowywanie chusty, pomaga też zmiekczyć tkaninę.
Tu najprostszy splot:
a robi się go tak:
http://www.youtube.com/watch?v=aXdxJ17vgWc
Tak wygląda wyższa szkoła jazdy:
a zaplata się je tak:
i gotowe.
Dla lubiących manualne wyzwania jeszcze jedna plątanka:
Zdjęcia zaplecionych chust są pożyczone, kiedy Mikołaj w końcu przyniesie aparat, zacznę wrzucać moje fotki.
A tu znajdziesz więcej ozdobnych węzłów.
środa, 5 grudnia 2007
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz